Walka z kryzysem nie może być pretekstem do ataku na prawa pracownicze - to przesłanie sobotniej euromanifestacji we Wrocławiu. Odbyła się ona pod hasłem: "Tak dla europejskiej solidarności, tak dla miejsc pracy i praw pracowniczych, nie dla polityki cięć".
Do Wrocławia, gdzie w piątek i sobotę obradowali ministrowie finansów UE, przyjechali związkowcy m.in. z Hiszpanii, Norwegii, Niemiec, Portugalii, Węgier, Litwy, Słowenii czy Włoch. Organizatorem protestu była Europejska Konfederacja Związków Zawodowych. (Według policji w manifestacji wzięło udział ok. 20 tys. związkowców, organizatorzy podają, że było ich co najmniej 50 tys.)
W tej grupie było ponad 2,5 tysiąca członków Związku Nauczycielstwa Polskiego, przede wszystkim z województw: dolnośląskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, łódzkiego, opolskiego, lubuskiego i wielkopolskiego. W Euromanifestacji uczestniczyli także Prezes ZNP Sławomir Broniarz oraz Wiceprezesi ZG ZNP Jarosław Czarnowski i Grzegorz Gruchlik.
Reprezentacja Okręgu Świętokrzyskiego ZNP z Prezesem Wandą Kołtunowicz na czele, liczyła 50 osób.
« poprzednia | następna » |
---|