sobota, 27 kwietnia, 2024
29.06.20

TRZEBA SOBIE POMAGAĆ

NASZE SPRAWY

To jest bardzo trudny czas, przetrwajmy go, abyśmy po pandemii nadal mogli korzystać ze związkowego dorobku

Trzeba sobie pomagać

Z Wandą Kołtunowicz, prezes Okręgu Świętokrzyskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz przewodniczącą Komisji ds. Majątku i Działalności Gospodarczej ZG ZNP, rozmawia Jarosław Karpiński

 

Przed pandemią nauczyciele i pracownicy oświaty mogli korzystać z bogatej oferty związkowych sanatoriów, domów wypoczynkowych, ośrodków usług pedagogicznych i socjalnych. Jaka jest obecnie sytuacja tych placówek?

To jest bardzo trudny okres dla nas wszystkich. Dyrektorzy naszych ośrodków borykają się z wieloma trudnościami. Na podstawie wprowadzonych przepisów prawnych sanatoria uzdrowiskowe ZNP zostały objęte bezwzględnym zakazem prowadzenia działalności w zakresie lecznictwa uzdrowiskowego oraz usług rehabilitacyjnych w ramach prewencji rentowej. Ta działalność stanowi podstawowe źródło przychodów tych zakładów pracy, a brak możliwości prowadzenia tego rodzaju działalności skutkuje znacznym spadkiem obrotów gospodarczych. Uzasadnione jest wprowadzenie zmian w wewnątrzzakładowych regulacjach przez okres przestoju w celu umożliwienia powrotu do dalszej działalności po ustaniu stanu epidemii.

Co to oznacza?

W związku z obowiązującymi ustawami strony zawierają porozumienie dotyczące warunków i  trybu pracy w okresie przestoju ekonomicznego oraz obniżonego wymiaru czasu pracy. Pracownicy działów zabiegowego, medycznego, żywienia i personel sprzątający przeszli w tryb przestoju. Pracownicy administracji, recepcji, działu technicznego mają obniżony wymiar czasu pracy. W ramach umów z Narodowym Funduszem Zdrowia a Sanatoriami ZNP w Szczawnicy, Nałęczowie i Ciechocinku na podstawie faktur ryczałtowych otrzymują środki finansowe, które pozwalają na utrzymanie płynności finansowej.

Trudna sytuacja finansowa jest też w ośrodkach wypoczynkowych i hotelach?

W jednej chwili liczne grupy i indywidualni goście ze zrozumiałych względów odmówili przyjazdów, niejednokrotnie zarządzający obiektami byli zmuszeni do zwrotu wpłaconych zaliczek. Dlatego wielu dyrektorów naszych ośrodków było zmuszonych do zaproponowania oszczędności i form pracy pozwalających przetrwać ten trudny czas, musieliśmy także ustalić sposoby wsparcia.

Jak można wesprzeć związkowe ośrodki w tej sytuacji?

W uzgodnieniu z kierownictwem Związku i Prezydium Komisji ds. Majątku i Działalności Gospodarczej ZG ZNP zaproponowałam akcję "Pomoc naszym ośrodkom". Jestem mile zaskoczona postawą prezesów okręgów i oddziałów ZNP, którzy chętnie biorą udział w tej akcji. Nikt, do kogo się zwróciłam, nie odmówił pomocy. Środki finansowe z okręgowych i oddziałowych budżetów w postaci zaliczki kierowane są do wybranych domów wypoczynkowych na rzecz późniejszych pobytów szkoleniowych. Dzięki temu dyrektorzy będą mogli realizować bieżące zobowiązania. W okresie pandemii mamy też możliwość z tych zaliczek przeprowadzić potrzebne remonty, aby przygotować obiekty na przyjęcie członków Związku i ich rodzin oraz innych , którzy chcą skorzystać z naszej bazy. Na chętnych do wsparcia czekają także dyrektorzy filii OUPiS.

Przypomnijmy więc, z jakiej oferty członkowie Związku i inni pracownicy oświaty korzystali do tej pory i będą mogli skorzystać po pandemii?

Nasza oferta wypoczynkowa i hotelowa jest szeroka, od Gdańska, Ustki, Sopotu poprzez Augustów do Szklarskiej Poręby, Ustronia Jaszowca oraz Krynicy i Zakopanego, gdzie obecnie trwa remont hotelu. Mamy także ośrodki sezonowe, do których zapraszamy latem. W naszych obiektach członkowie ZNP otrzymują 15 proc. zniżki. Hotele Logos w Warszawie, Lublinie i Suwałkach przyjmują również grupy na szkolenia oraz na wypoczynek. Jednocześnie nasza oferta połączona jest z hotelami Biura Turystyki "Logostur" w Zakopanem i Krakowie, a także z innymi ośrodkami prowadzonymi przez zarządy oddziałów ZNP.

Nie dopuszczam myśli, że w tej trudnej sytuacji, w jakiej znalazły się nasze ośrodki, prawdziwy działacz związkowy mógłby organizować wyjazdowe szkolenia dla działaczy ZNP poza naszymi obiektami. "Bo w jedności siła jest" - jak mówią słowa hymnu związkowego.

Zatrzymajmy się jeszcze na chwilę na ośrodkach usług pedagogicznych i socjalnych. Organizowały one m.in. szkolenia, ale przed pandemią.

Odpowiadając na obecną sytuację związaną z pandemią oraz wynikającymi z niej ograniczeniami, file OUPIS w całym kraju, które utrzymują się z działalności szkoleniowej, zaczęły poszukiwać nowych metod na przetrwanie. Dobrym przykładem jest filia OUPiS w Chorzowie, która podjęła się zorganizowania szkoleń w formie webinariów. Tego typu szkolenia to doskonały sposób na to, jak nie wychodząc z domu, w dogodnych dla siebie godzinach i warunkach, podnieść swoje kompetencje. Webinaria to także doskonałe źródło dodatkowych inspiracji dla nauczycieli, dające możliwość zadawania pytań i uzyskiwania dodatkowych informacji na nurtujące tematy.

Trafionym pomysłem był również temat tych webinariów: "Przygotowanie dokumentacji awansu zawodowego na poszczególne stopnie awansu" w związku  terminem zakończenia stażów 31 maja br. Nowoczesna edukacja w formie webinariów pozwoliła zagubionym w tak trudnej sytuacji nauczycielom odnaleźć się w gąszczu przepisów prawnych oraz dała możliwość  utrzymania płynności finansowej filii OUPiS i zapobiegła redukcji etatów. Tak jak mówiłam, czas pandemii był i jest dla nas wszystkich bardzo trudny. Oby jak najszybciej wszystko wróciło do normy, czego szczerze życzę nam wszystkim, także czytelnikom Głosu Nauczycielskiego.

Czy członkowie ZNP mogą jakoś pomóc w utrzymaniu tych obiektów?

Oczywiście jest taka możliwość. Członkowie Związku i osoby zaprzyjaźnione mogą pomóc w utrzymaniu naszych ośrodków, wykupując vouchery na pobyty rodzinne. Realizacja ich może nastąpić w dogodnym terminie. Dyrektorzy naszych domów wypoczynkowych są przygotowani na takie rozwiązania. Zapraszam serdecznie do korzystania z tej oferty, będzie to cegiełka na utrzymanie naszych obiektów w tym trudnym czasie. Jestem przekonana, że obydwie strony będą zadowolone ze współpracy. Wszyscy powinniśmy utożsamiać się ze związkowym dorobkiem, który jest pielęgnowany przez 115 lat istnienia Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Niestety, trudny czas związany z pandemią wciąż trwa i nie wiadomo, kiedy się skończy. Krąży widmo kryzysu, a pracownicy oświaty obawiają się cięć i oszczędności. Czy w Pani okręgu samorządy planują jakieś cięcia?

Jak wynika z informacji przedstawionych przez prezesów oddziałów ZNP, obserwujemy różne postawy władz samorządowych. Większość z nich nie wpływa na decyzje dyrektorów szkół i placówek, ale istnieją nieliczne organy prowadzące, które szukają oszczędności w wynagrodzeniach dla nauczycieli.

Na czym polegają cięcia?

Nie zatrudnia się nowych pracowników i nauczycieli, m.in. pedagogów, psychologów i bibliotekarzy w miejsce odchodzących na emeryturę lub świadczenie kompensacyjne. Planowana jest mniejsza liczba godzin zajęć świetlicy i biblioteki, na co nie zgadzają się zarządy oddziałów ZNP, negatywnie opiniując arkusze organizacyjne placówek. W szkołach średnich przeprowadza się redukcję etatów nauczycieli bibliotek do 1/2 pensum oraz zmniejsza się liczbę wicedyrektorów - po jednym w każdej placówce. W wielu organach prowadzących nie ma jednak mowy o planach cięć w oświacie. Za to niektórzy dyrektorzy, niezgodnie z prawem, z własnej inicjatywy wprowadzają zmiany w liczbie godzin w tygodniowym planie nauczania. To zagraża realizacji podstawy programowej, ale także pogarsza warunki pracy i bytu nauczycieli poprzez obniżenie im wynagrodzenia. Prezesom, którzy borykają się z tymi problemami, sekretariat  naszego okręgu służy pomocą. Do ich dyspozycji są również prawnicy zatrudnieni przez Zarząd Okręgu Świętokrzyskiego ZNP.

Co z godzinami ponadwymiarowymi? Czy są jakieś problemy w tym zakresie?

Minister edukacji narodowej w wywiadzie dla Głosu Nauczycielskiego powiedział, że nauczycielom należy się wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe, więc nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości w tej kwestii. Dzięki szybkiej reakcji kierownictwa ZG ZNP zostały przygotowane na ten temat liczne opinie i stanowiska, z których nasi działacze związkowi chętnie skorzystali. Zostały one również wzięte pod uwagę przez dyrektorów placówek oświatowych. W większości gmin godziny ponadwymiarowe wypłacane są zatem zgodnie z tym, jak nauczyciele wpisują je do dzienników elektronicznych, czyli za faktycznie zdalnie przepracowane. Natomiast są przypadki, że nie płaci się za godziny ponadwymiarowe opiekuńcze i wynikające z tygodniowego przydziału zajęć. Na szczęście w wielu uchwałach samorządów naszego województwa są zapisy o przysługującym wynagrodzeniu za godziny ponadwymiarowe, jeżeli nauczyciel nie mógł ich zrealizować w związku z zawieszeniem zajęć. Trzeba więc podkreślić, że w większości placówek godziny ponadwymiarowe płacone są w całości.

Dziękuję za rozmowę.